środa, 9 stycznia 2013

Włoski tydzień #3: Vitello Tonnato




























- Co dziś na obiad?
- Kaczka i tuńczyk.
- Kaczka i tuńczyk? Co to za połączenie?!

I wtedy mnie natchnęło. Nasz "Włoski tydzień" trwa w najlepsze, a ja wciąż głowiłam się co tu zaproponować, aby odejść od makaronowego stereotypu. 
Vitello tonnato to nie kaczka z tuńczykiem, ale z pozoru równie dziwne połączenie mięsno-rybne,  czyli cielęcina w kremowym sosie tuńczykowym. Tak się cieszę, że sobie o nim przypomniałam!

To typowe danie włoskie zwykle podawane jest w okresie letnim, jako antipasto, czyli jedna z tradycyjnych włoskich przystawek. Co ciekawe, podawane jest również w Argentynie, ale w okresie bożonarodzeniowym. Ja doskonale pamiętam, jak moja Mama przygotowywała je przed laty i ten wyjątkowy smak zakodował się w moich kubeczkach smakowych. 

Jeśli nie wierzycie w siłę połączenia tak abstrakcyjnych smaków, spróbujcie sami. Świetnie smakuje na kromce chleba. 

Vitello Tonnato
- 600 g mięsa cielęcego bez kości (ja użyłam myszki cielęcej)
- 1 marchewka
- 1/4 selera
- 1 pietruszka
- 1 cebula
- 5 ząbków czosnku
- 1/2 pora
- 3 goździki
- 1 gwiazdka anyżu
- kilka ziaren pieprzu
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- sól

Sos:
- 150 g tuńczyka z puszki (odsączonego)
- 2 łyżki kaparów
- 2 żółtka
- 200 ml oliwy z oliwek
- sok z połowy cytryny
- 2 łyżki octu winnego
- 3 fileciki anchovies
- 1 łyżka bulionu
- pół łyżeczki cukru
- sól, pieprz


  1. Dzień (lub co najmniej kilka godzin) przed podaniem przygotuj mięso. Oczyść je z tłuszczu i błonek. 
  2. W garnku rozgrzej oliwę i obsmaż mięso z każdej strony aż lekko zbrązowieje. Zdejmij z ognia.
  3. Do garnka z mięsem wrzuć pokrojone na średniej wielkości kawałki marchewkę, pietruszkę, cebulę, por i seler. Dodaj zgniecione nożem i obrane ze skórki ząbki czosnku. Włóż do garnka również goździki, anyż, pieprz, ziele angielskie i liście laurowe. 
  4. Do garnka wlej wodę aż zakryje wszystkie składniki. Posól wodę (ok. 1 łyżką soli) i gotuj przez ok. 35 minut. 
  5. Wyjmij mięso, osusz i odstaw do ostygnięcia. Małą część bulionu (w dalszej części przepisu potrzebna będzie dosłownie jedna łyżka) odłóż, resztę wylej lub zlej do innych celów. Ostudzone mięso włóż do lodówki na noc (lub na kilka godzin).
  6. Przygotuj sos. Wrzuć do blendera wszystkie składki poza solą i pieprzem. Zmiksuj aż osiągniesz gładką, kremową masę. Dopraw solą i pieprzem.
  7. Podawaj plastry mięsa na zimno, polane sosem i obsypane kaparami. Możesz przełożyć mięso plastrami cytryny. 

Śliwka

5 komentarzy:

  1. No właśnie, połączenie zaskakujące :), ale równie kuszące.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy przepis, nie znałam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Odważne połączenie, ale wierzę Ci, że zaskakująco smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe połączenie smaków, choć nie ukrywam, że z ciekawości bym skosztowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wow, niesamowicie oryginalne. musze sprobowac :)

    OdpowiedzUsuń

Ze względu na sporą ilość przychodzącego spamu, byłyśmy zmuszone włączyć na kilka dni weryfikacje obrazkową.
Z góry przepraszamy za utrudnienia przy komentowaniu :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...